Post Daniela - dieta Ewy Dąbrowskiej - pościmy razem 😉

[olikkk]

Basiu brawo
Od wczoraj zaczekam zmniejszać dawki leków i nie jest gorzej
O to mi chodziło

[maria]

Oliczku jakoś szybko ta dieta na Ciebie działa ,sama zmniejszasz sobie dawki leków ?

[vika45]

Dziewczyny, nie zmniejszamy sobie samodzielnie leków!! Przy Dąbrowskiej wszyscy tak robią a potem mogą być problemy. Po diecie naleźy wracać do normalnego źywienia i jeśli wtedy są poprawy wyników to moźna myśleć i za pomocą lekarza zmieniać dawki. Rozmawialam w Gołubiu z zachwyconymi pacjentami którym pani Dąbrowska kazała! Odstawiać insulinę i leki na nadciśnienie. I to po tygodniu diety.

[olikkk]

Marysiu wg wskazówek lekarza
Zasadniczo powinno się zupełnie odstawić leki jeśli lekarz pozwoli , bo to zakłóca naturalną pracę organizmu, który sam sobie radzi z problemami zwłaszcza ze stanami zapalnymi jak u mnie, więc przeciwzapalne odstawia się w pierwszej kolejności potem stopniowo powoli zmniejsza się dawki sterydów.

Jestem w szoku jakim rewelacyjnym lekarzem jest nasz organizm .
Oczywiście tylko w sytuacji zdrowego odżywiania i najlepiej zdrowego środowiska ....
A my się trujemy lekami przeszkadzając mu w samonaprawie

[maria]

Oliczku,To niewiarygodne ,wprawdzie czytałam dużo na temat tej diety ,już w zeszłym roku
gdy na naszym spotkaniu Magonia mówiła że była na tej diecie ,
teraz gdy założyłaś wątek też dużo zaczęłam czytać ,
a jak myślisz czy powinnam zapytać lekarza ,czy ja mogłabym stosować te dietę
bo bałabym się odstawić leki na nadciśnienie ,tarczyce i parę innych
i jeszcze jedno czy czujesz już jakieś skutki np bóle głowy ,stawów itp ?

[olikkk]

Marysiu jeśli masz kilka dolegliwości i bierzesz na nie leki, dobrze żeby choć rodzinnych wypowiedział
Z tego co słucham i czytam, dieta pomaga na wszelkie dolegliwości i w efekcie można odstawić wszystkie leki. Nie zawsze od razu za pierwszym postem, ale jak się kontynuuje potem zdrowy tryb życia i co jakiś czas pojawia krótsze lub dłuższe posty, można się cieszyć dobrym zdrowiem i stracić nadwagę

Marysiu nie czuję dolegliwości innych poza tymi bólami, które mam od dawna, ale są łagodniejsze , choć zmniejszyłam dawki leków przeciwbólowo-przeciwzapalnych i sterydów.
Nie miałam bólu głowy, zawrotów , ani innych słabości. Wszystko jest ok
Myślę, że przyczyną jest to, że prowadzę dość zdrowy tryb życia i żywienia, nie piję kawy itd. Poza tym od kilku lat stosuje Ispagul, który dba o moje jelita , więc nie jestem za bardzo zaśmiecona i aż tak dużego szoku nie odczuwam podczas oczyszczania organizmu przynajmniej na tym etapie.
Najbardziej zaśmiecona jestem lekami
Dietę też muszę zmodyfikować niestety .....
Ale warto

[maria]

Jutro idę do rodzinnej i zapytam o dietę jestem ciekawa co mi powie ,
jeżeli pozwoli mi na dietę, to chciałabym wiedzieć jak przykładowo wygląda Twój jeden dzień
bo np. zupa czyli co woda z warzywami ?

[olikkk]

Marysiu wrzucę tu tabelki gdzie widać co jest dozwolone i to wszystko możesz dowolnie jeść , najlepiej na surowo albo w postaci soków lub musów .

Bardzo ważne są kiszonki , czyli kapusta, ogórki , woda z tych kiszonek i zakwas z buraków . To musi być też na codzień.
Dużo pijemy wody z cytryną i imbirem, bo będzie nam zimno przy tej diecie Zaleca się też ziołowe herbatki. Najlepiej te , które wzmacniają włosy i paznokcie .
Woda mineralna może być ze zwiększona zawartością magnezu, ale niegazowana.
Nawet mój kaloryferek się wyłączył, choć nakleiłam plasterek tylko raz w tamtym tygodniu

Rano zaczyna siebie wody z cytryną, zakwas buraczany, jakiś kiszony górek i zwykle jem ciepłą zupkę.
Na drugie sok warzywno owocowy, jakiś owoc. Obiad coś na ciepło , na podwieczorek owoc , kolacja jakieś surowe warzywa w sałatkach.
Posiłki ciepłe to najlepiej warzywa na parze lub z piekarnia , albo duszone , ale na wodzie , bez tłuszczów , które są całkowicie zabronione !!!
Kapuśniaki z kiszonej, słodkiej i pekińskiej, bigosy , leczo wszystko tylko z warzyw. Barszcz z buraków na których robiłaś zakwas.
Jest sporo przepisów w necie, na forach, można poszukać i coś tam samemu wykombinować
Co jadłam na ciepło ?
Barszczyk z burakami, kapuśniak z pekińskiej, kapuśniak z kiszonej, warzywa na parze , frytki z marchewki , które mnie powaliły swoim smakiem
Szaszłyki z warzyw, też pycha
Poznaję nowe ciekawe smaki i kombinacje z warzywami
Zawsze mam marchewki, paprykę, ogórek zielony i kiszony, cukinię , sałaty różnej maści, szpinaku , buraki, rzodkiew , kalarepę, kalafiora brokuły , jakieś kiełki, cebulą i czosnek obowiązkowo każdego dnia ! Co tam mi się przypomni to zjadam, chrupię i się delektuję
Wszystko co zielone !
Jabłuszka i grapefruit na deser zamiast słodyczy
Jest kolorowo, soczyście i smacznie

[vika45]

Oj to ja tylko kalarepa, por, szczypior, rzodkiewka reszta beeee. Dlugo bym nie pociągnęła. No i kapucha kiszona w ilości- beczka dziennie

[olikkk]

Też zdrowo, ale monotematycznie i za mało witamin jak na tą dietę

Jak przejrzałam jadłospis na dwa tygodnie, to widzę że w każdy posiłku jest coś gotowanego, surowego i kiszonego
Muszę o tym pamiętać

[basia65]

Oliczku a soki gotowe ze sklepu, czy robione samodzielnie w domu

[maria]

Oliczku jesteś ekspertem chyba tej diety
Basiu soki chyba samemu trzeba robić
mnie chyba najbardziej trudności by sprawiały posiłki gorące
Olik pisze o kapuśniaku, ale czym to przyprawić ,przecież nie vegetą
Wybaczcie dziewczyny moje głupie pytania ,
ale też bym chciała wypróbować tę dietę jak będę miała zgodę lekarza
i jeszcze jedno pytanie, czy trzeba jeść gorące dania i czy musi ich być 5

[mech]

Soki najlepiej robic samemu ale jak nie ma czasu albo trzeba sie ratowac tot takie jedno-dwudniowe sa dobre np. marchwiowy MARVIT. Jak ktos daje rade byc na samych surowych warzywach to najlepiej ponoć bo organizm wtedy bardzei sie oczyszcza i uzdrawia, tylko ze wszytko trzeba dostosowac do siebie. sa choroby wspólistniejace np. jelito wrazliwe wtedy wiecej gotowanego. Generalnie jest dobrze poczytac w necie o tej diecie albo z ksiązek Dabrowskiej lub jej synowej. Oczywiscie jak ktos lubi to moze sobie sam skomponowac Vegete czyli pojedyncze suszone warzywa razem zmieszac i dodawac do zupy. Sa tez przeciwskazania co do postu i tamsa np. choroby nowotworowe. Lekarze w duzej mierze sa niechetni takiej diecie, malo ja znaja albo wcale jako zbyt wyniszczajacej organim wiec z tym bywa róznie i trudno trafic na takiego co bedzie widzial o co chodzi i wspomagał,
Odnosnie posiłków to jesz jak chcesz, dostosowujesz do swoejgo rytmu dnia i mozliwosci. Ponoć tylko na samych warzywach nie mozna przekroczyc tej liczby max kalorii 800 wiec tak naprawde bardziej chyba trzeba uwazac zeby za malo nie zjesc bo ponizej 400 to tez nie mozna, Generalnie radze duzo poczytac o poscie bo mozna sobie krzywde zrobic nieumiejetnym postepowaniem.

[maria]

Dziękuję Mech za cenne wskazówki

[mech]

Bardzo prosze To co wiem, chetnie sie podziele. Sama byłam dwa razy na poscie. Raz 14 dni a potem 40 dni. Mąz robil tez dwa razy post po 40 dni, wiec troche doświadczenia jest

[olikkk]

Basiu najlepiej wszystkie soki robić samemu.
Ja mieszam wszystkie możliwe warzywa i zieleniny z jabłkiem .
Najwięcej daje marchewki i buraków.
Sklepowe mogą być podejrzane , bo jeśli mają termin kilkudniowy .....
Co zrobisz sama i od razu wypijesz, to wiesz że jest świeże i zdrowe

Marysiu podstawą są warzywa surowe i kiszone, bo one robią najlepszą robotę w tej diecie.
Ja lubię zjeść coś ciepłego rano jak wychodzę z domu, więc zjadam zupkę z dnia poprzedniego i te wszystkie napoje zakwaszone wcześniej, czyli woda z cytryną ( przygotowana wieczorem podobno jest najbardziej odpowiednia ) sok z ogórków, czy z buraków kiszonych.
Na obiad też coś ciepłego, ale pozostałe posiłki już na surowych warzywach i sałatkach .

Oczywiście żadnych przypraw typu wegeta, czy kostka rosołowa , ani mieszanek gotowych przypraw z chemią
Można wszystkie naturalne przyprawy i zioła, ostrożnie sól, ale taka naturalna, mówią o czarnej , czy himalajskiej ....
Ja korzystam z takiej grubej, która się stosuję do przetworów i mielę ją w młynki do kawy, żeby była drobniejsza
Jest tyle przypraw i ziół do wykorzystania w kuchni, że sztuczne z chemią możemy wyrzucić
Eksperymenty się zaczną i poszukiwanie nowych smaków

Można podobno jeść 5 razy, albo trzy jak kto chce , chyba nie jest to aż tak ważne.
Pić między posiłkami, chyba pół godziny po posiłku powinna być przerwa , ale nie wiem dokładnie

A tu jeszcze w mini pigułce o tyj poście


https://youtu.be/LSQmAfu6abs

[olikkk]

Słuchajcie, nadal szperam i czytam o tej diecie , tym razem pod kątem naszych problemów , czyli mięśniaki, torbiele, endometrioza itp.
I wiecie, że jest dużo przykładów na to , że to wszytko po diecie poginęło
Oczywiście są też kobiety, które piszą, że dieta nie pomogła, ale może w tym przypadku potrzebne były powtórki diety ?
Bardzo mnie to zaciekawiło, bo może się okazać, że to jest jakieś rozwiązanie na wszelkie nasze ginekologiczne problemy i pozbycie się pooperacyjnych zrostów Chyba zaraz napiszę z zapytaniem do tej pani Dąbrowskiej

[olikkk]

Magoniu, Mech mam do Was pytanie ...
Byłyście na tej diecie już kilka razy. Czy po diecie nie miałyście problemów z wypadającymi włosami ?
Dziś natknęłam się na liczne wypowiedzi, w których pisano o bardzo intensywnym i długim wypadaniu włosów
Swoich mam i tak bardzo mało i wypadają bez diety, więc gdyby się okazało, że będą mi wypadać jeszcze mocniej, to mam poważne obawy
Co prawda w wielu wypadkach piszą, że po jakimś czasie odrastają nowe i zdrowsze, ale nie wszyscy to potwierdzają
Kupiłam sobie profilaktycznie ziółka pokrzywy, skrzypu i łopianu , które popijam , ale czy to wystarczy
No i euforia opadła

[magonia24]

Olikkku właśnie zaczęłam 4serię diety WO Nie wypadały mi nigdy włosy po diecie w większej ilości. Generalnie też nie mam bujnych i zawsze coś tam wypada ale nie zauważyłam, żeby dieta im zaszkodziła.
Niestety czytałam jednak podobnie jak ty o przypadkach z wypadaniem włosów. Niewątpliwie to brak jakichś mikroelementów i różnie na to osoby reagują

[mech]

No niestety ja należalam do tej grupy co im włosy wypadaly.
Z natury mam dużo, ale to było okropne, bo caly czas wyciagalam włosy nawet jak dotknelam sie tylko do głowy i juz sie bałam ze tak zostanie. Włosy nie wypadały mi na poście tylko gdzies ok miesiaca po, tak zaczeły wypadac. Nie wiem dlaczego bo akaurat badania jakie zrobilam były wszystkie dobre ( wit. B12, D, żelazo, ferratyna, inne magnez, wapn, itp. ). B kazdym bądz razie ja wrociłam do brania takich tabletek na włosy i paznokcie Silica, co bralam przed postem ale to z innego powodu i po poscie i po ok miesiacu, dwóch sytuacja sie unormowala. Z tym że jadłam juz wszystko i dalej tak jest.